Po ostatnich wakacjach (tutaj) wciaz nie moge dojsc do siebie, dalej moje serce znajduje sie na Jamajce, dusza na Kajmanach a mysli w Meksyku !!
No ale trzeba bylo wrocic do rzeczywistosci. Niestety :)
3 dni po moich wakacjach mialam kupione bilety z Agnieszka i Eliza na koncert Rihanny, ktory pierwotnie mial sie odbyc w marcu ale go przelozyli.
Czemu Rihanna? Odkad pamietam bylam jej fanka, nie jakos obsesyjnie ale baaardzo ja lubilam. Podobaly mi sie jej piosenki, glos, styl ubierania sie, uroda, imponowalo mi to, ze nie poddawala sie wiadacym trendom i np nie zrobila sobie sztucznych cyckow ;)
Jednak po koncercie moje zdanie drastycznie sie zmienilo ...
Wiedzialam, ze nie jest ona szara myszka ani jakos super grzeczna dziewczynka ale jej zachwanie na scenie mnie zszokowalo ;)
Byla wulgarna, wiadomo, kazdy przeklina ale jej wypowiedzi w 70% skladaly sie z "fu*c'ow", mialam wrazenie ze byla zjarana, bo baaardzo dziwnie sie zachowywala.
Ogolnie jej wystep bardziej bym nazwala "dance show" bo nawet za duzo nie spiewala ;)
Kilka filmikow z koncertu znajdziecie na moim instagramie habibi_j9
Przed koncertem poszlysmy z dziewczynami na obiad do weganskiej restauracji i chyba to byla najlepsza czesc bo uwielbiam spedzac czas z nimi dwoma <3
Dzien po koncercie jechalam z cala moja host rodzinka na obiad z Mareen i jej rodzina, bo przyjezdzali do Stanow w odwiedziny (kto to Mareen i jej historia - tutaj)
jeeeej ale mi za nia teskno bylo !! Wiadomo nie widywalysmy sie codziennie jak jeszcze byla au pair ale swiadomosc,ze byla w Niemczech mnie zabijala od srodka :(
W drodze do ATL ;) Dzieciaki zawsze zasypiaja, tego dnia oboje zasneli glowami opierajac sie na mnie wiec nie bylam w stanie sie nawer ruszyc, Ava do tego trzymala mnie za dlon, bylo niewygodnie no ale czego nie robi perfect au pair ahahahaah
to zdj dostalam na whatsappa z podpisem "jade do Ciebie <3" jak tu jej nie uwielbiac? :)
poza tym jest dzis 300 dni odkad przyjechalam do USA!!!
pamietam zanim wyjechalam i czytalam blogi to podziwialam wiele dziewczyn, ze tak dlugo juz sa w Stanach a teraz moglabym podziwiac sama siebie, ale jednak nie bede popadala w narcyzm ;)
bawilam sie ostatnio snapem (habibi_j9) i dodalam twarz Avy do mojego zdjecia ! zobaczcie efekt, wg mnie bardzo ladna dziewczyna wyszla ;)
buziaki dla Was !! enjoy jutrzejszy Memorial Day czyli dla wiekszosci au pairs - dzien woooolny!!
:*
Rihanna albo może Twoje wrażenie wcale mnie nie zdziwiło jakoś... hm nigdy nie byłam jej fanką. Ma dobre kawałki ale to tylko tyle, tak czasem do posłuchania.
OdpowiedzUsuńA co do ostatniego postu to zazdroszczę cruise'u!!
Dziękuję :) cruise był niesamowity, nie ukrywam, mysle nad następnym :)
UsuńHaha ja w czasie koncertu pomyslałam sobie, że dobrze, że przynajmniej sztucznych piersi nie ma :D:D
OdpowiedzUsuńHahahaah 😂 jaki przypadek!
Usuń