Thanksgiving czyli Swieto Dziekczynienia w USA przypada na czwarty czwartek listopada. W tym roku odbywalo sie 26 dnia miesiaca.
duzo nie bede sie o tym dniu, tradycjach itd. rozpisywac ;)
W kazdym razie mielismy specjalnego goscia, a nawet dwoch. Dolaczyl do nas dziadek dzieci a takze Eliza <3 , ktora przyjechala do Atlanty 3 tygodnie przed Thanksgiving.
nasz indyczek ! (co zabawne byl przygotowany z polska przyprawa do kurczaka, moja ulubiona z reszta:) )
Happy Thanksgiving!!!
Slyszac "dziekujemy za Jagode" lub "dziekujemy za nowego czlonka rodziny" mialam az lzy w oczach!
Elize zabralismy spod jej domu w srode i zostala do piatku <3
pokazalysmy jak sie je pizze po polsku (do tej pory mi nie wierzyli,ze wszyscy jedza w PL pizze z ketchupem lub jakims sosem ;) mysleli, ze tylko ja)
Tak utalentowane :) - wszystkie trzy ! :)
_________________________________
BLACK FRIDAY!!
czyli dzien po swiecie dziekczynienia, gdzie w sklepach sa duze promocje na wszystko, chociaz szczerze mowiac myslalam, ze bedzie inaczej, tym bardziej,ze w PL juz kilka lat temu naogladalam sie, ze Amerykanie spia w namiotach pod sklepem, bija sie o rzeczy itd. tak nie bylo - tzn ja sie z tym nie spotkalam
z Eliza wybralam sie jeszcze raz ale na nocne zakupy i tak jak napisalam wczesniej duzego szalu nie bylo, kupilysmy troche ubran i ja cos na co czekalam od dawna - laptopa ;)
dlatego wlasnie caly post jest bez polskich znakow ;)
a jak wy swietowaliscie Thanksgiving ? :)
buziaki !
Hej, szkoda że ja nie zdążyłam na czarny piątek ;-) Może w przyszłym roku ;) Powodzenia ze wszystkim :-)
OdpowiedzUsuńw przyszlym roku musisz koniecznie ;*
UsuńJaką Ty masz cudowną rodzinkę *.* mam nadzieję, że też taką znajdę :)
OdpowiedzUsuń3mam za Ciebie kciuki ;*
Usuń